Bardzo często po powrocie z podróży pytano mnie w kraju: - Byłeś tam? A co przywiozłeś? Przywoziłem przede wszystkim wrażenia - utrwalone w zapisanym maczkiem notatniku i na fotograficznej kliszy. Ograniczone środki finansowe, którymi dysponowałem nie pozwalały mi na zakupy prezentów. Ale czasem pod koniec podróży pozostawały jakieś grosze - wtedy szukałem czegoś, co miało niewielką wartość materialną, ale było za to bardzo charakterystyczne dla odwiedzanego kraju... Podróży było dużo więc i tych ciekawych przedmiotów uzbierało się sporo. Leżą teraz na półkach i wiszą na ścianie mojego mieszkania przypominając bardzo egzotyczne okolice. Chciałbym wam pokazać niektóre spośród nich mając nadzieje, że was zainteresują...
Marmurowy Budda - kupiony na
bazarze w Phnom Penh - stolicy Kambodży
|
|
Krzyż Św. Andrzeja - pamiątka z Irlandii | |
Koronkowa serwetka misternie wydziergana w Paragwaju | |
Ceglany byczek z Peru | |
Miniaturową fajkę wodną, tzw nargile kupiłem w Emiratach Arabskich. | |
Ta drewniana statuetka pochodzi z Wysp Fidżi na Pacyfiku. | |
Naszyjnik i bransoletka wykonane zostały z muszelek i nasion na Wyspach Tonga. | |
Muszle giant clam - gigantycznej małży z Palau na wyspach Mikronezji. Przywiozłem okaz "mini". Dorosłe osobniki osiągają długość do 80 cm i potrafią zmiażdżyć nogę nieostrożnego pływaka. (Widziałem takie w instytucie morskim na Palau) | |
Z bambusa można wykonać nie tylko konstrukcje domu, tratwę rzeczna ale także zgrabny kubeczek - Gujana | x |
Maska z Haiti | |
A ta hebanowa maska pochodzi z Senegalu | |
Khukri - legendarna broń nepalskich Gurków | |
Zapewniano mnie, że takie noże noszą sudańscy beduini. | |
Tuaregowie z okolic Timbuktu (Mali) ręcznie produkują ciekawe noże o hebanowych rękojeściach inkrustowanych metalem. | |
W Japonii uczestniczyłem w ceremonii podawania zielonej herbaty. Na pożegnanie otrzymałem od skośnookiej gospodyni taki wachlarz... | |
Aztecki bożek urodzaju - tak przynajmniej zapewniał meksykański sprzedawca pamiątek... | |
W Argentynie i Paragwaju tradycjonaliści piją dość powszechnie specjalny gatunek herbaty - yerba mate. Gauchos dawno temu zaparzali ja w naczyniach zrobionych z krowiego rogu... Pociąga się to przez zamkniętą rurkę z otworkami w końcowej części - tzw. bombillę... | |
Rose du sable - piaskowa róża z algierskiej części Sahary... | |
Misternie grawerowana tykwa kupiona na słynnym bazarze w Huancayo, w Peru... | |
Młynek modlitewny z Tybetu. Wewnątrz metalowej części znajduje się zwój papieru z zapisanymi modlitwami... | |
Miniaturowa (wysoka zaledwie na 3 cm) figurka Madonny pochodzi z La Palma - salwadorskiego miasteczka znanego z ludowej twórczości... |
Przejście do strony "Moje podróże" Back to main travel page